niedziela, 19 czerwca 2011

Jajka w kokilkach

Robiłam pierwszy raz. Powód był prosty: dopiero teraz kupiłam swoje pierwsze kokilki i teraz jestem na etapie poszukiwania inspiracji. Zaczęłam od najbardziej oczywistych jajek w kokilkach: na dnie podsmażona czerwona cebulka, na wierzchu - już po upieczeniu - dodałam po łyżce twarożku i po pomidorku. Mimo braku śmietany wyszły kremowe i pyszne.

5 komentarzy:

  1. Jeszcze nigdy nie robiłam takich jajek:) Podejrzewam, że są pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takich z cebulka jeszcze nie jadlam, wiec wychodzi na to, ze wcale takie oczywiste nie sa ;) A kokilki bardzo ladne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo smakowite. Nie znamy się, ale to chyba telepatia! Ja dziś na śniadanie robiłam jajka w kokilkach, ale ze szparagami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, szparagowe super!:)
    Są fajne, dobra alternatywa dla nieśmiertelnej jajecznicy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. znam to uczucie fascyjnacji, kiedy cos nowego się kupi ;]
    wspaniałe jajka.
    śniadanie mistrza godne!

    OdpowiedzUsuń