Rzutem na taśmę - tuż przed końcem maja - jeszcze jedna propozycja szparagowa. Tym razem krem zielony, bardzo prosty i smaczny, chociaż przyznać muszę, że zaczynam skłaniać się ku białym szparagom:)
Szalotkę i pokrojone zielone szparagi podsmażyłam na maśle, wyjęłam kilka główek i zalałam warzywnym bulionem. Podgotowałam chwilę, wrzuciłam garść listków świeżej kolendry i zmiksowałam. Podałam ze śmietanką, główkami szparagów i listkiem kolendry.
poniedziałek, 30 maja 2011
niedziela, 29 maja 2011
Ulubiona pasta jajeczna
Nic trudnego, za to jakie pyszne: jajka na twardo, twarożek (wybieram te z możliwie najmniejszą liczbą składników - np. Bielucha, bez zagęszczaczy, zabielaczy i innych takich;)), ostra musztarda, szczypiorek, koperek, sól, dużo pieprzu. Pod nią - świeży chleb na zakwasie, na nią - ogórek małosolny.
Kanapeczki doskonale nadają się na wiosenny piknik:)
Kanapeczki doskonale nadają się na wiosenny piknik:)
sobota, 21 maja 2011
Wiosenna sałatka ze szparagami
piątek, 20 maja 2011
Szparagowe tagliatelle
Tym razem danie bardzo ładne i wiosenne, które mnie jednak nie powaliło na kolana - nie wiem, czy coś zrobiłam źle, czy może po prostu sos w stylu carbonary nie jest moim ulubionym... W każdym razie mój chłopak się zajadał, a ja chętnie dodałabym do tego jakiegoś czosnku albo papryczki. No nic, chyba lubię ostrzejsze klimaty.
Tagliatelle ugotowałam al dente. Pod koniec gotowania dodałam główki szparagów i pocięte obieraczką "wstążki" z ich nóżek. Odcedziłam. Wrzuciłam z powrotem do garnka, dodałam żółtko i śmietankę kremówkę, wymieszałam, przyprawiłam solą, pieprzem i tymiankiem.
Przepis inspirowany "carbonarą szparagową" z Kwestii Smaku: http://www.kwestiasmaku.com/pasta/makaron_ze_szparagami/carbonara_szparagowa_z_boczkiem/przepis.html
Dołączam do dwóch akcji: szparagowej i makaronowej.
Tagliatelle ugotowałam al dente. Pod koniec gotowania dodałam główki szparagów i pocięte obieraczką "wstążki" z ich nóżek. Odcedziłam. Wrzuciłam z powrotem do garnka, dodałam żółtko i śmietankę kremówkę, wymieszałam, przyprawiłam solą, pieprzem i tymiankiem.
Przepis inspirowany "carbonarą szparagową" z Kwestii Smaku: http://www.kwestiasmaku.com/pasta/makaron_ze_szparagami/carbonara_szparagowa_z_boczkiem/przepis.html
Dołączam do dwóch akcji: szparagowej i makaronowej.
poniedziałek, 16 maja 2011
Ciasto z jabłkami i rabarbarem
Głupi blogger zjadł komentarze z poprzedniego wpisu, a głupia Natalia zjadła sobie zdjęcia z ostatniego obiadu. Ale nic to: na poprawę humoru przepyszne ciasto z rabarbarem i jabłkami z Kwestii Smaku (http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/rabarbar/pudding_z_jablkami_rabarbarem/przepis.html)
Jak widać na załączonym obrazku ni diabła nie umiałam go pokroić, ale to nic nie szkodzi: jedzony łyżką z miseczki też smakował znakomicie.
Jak widać na załączonym obrazku ni diabła nie umiałam go pokroić, ale to nic nie szkodzi: jedzony łyżką z miseczki też smakował znakomicie.
środa, 11 maja 2011
Ziemniaczane gratin
Ziemniaki w plasterkach podgotowane w mleku i śmietance (pół na pół mniej więcej) z dodatkiem czosnku, tymianku, soli i pieprzu. Wrzucone do żaroodpornego naczynia, wymieszane z koperkiem i zapieczone pod parmezanem. Podałam z leciutką sałatką z wiosennych warzyw (sałata, rzodkiewka, ogórek, szczypiorek i takie tam:))
poniedziałek, 9 maja 2011
Krem z białych szparagów
Wiosna jest czadowa. Czadowy jest też wolny zawód, który pozwala mi chodzić na bazarek w pełnym słońcu południa. No i szparagi są czadowe. Dzisiaj białe. Ja chyba wolę białe, ale nie jestem jeszcze pewna:)
W rondelku rozgrzałam masło, na nie wrzuciłam dymkę, potem ziemniaczka małego w kawałkach, potem białe szparagi bez główek. Zalałam bulionem. Kiedy warzywa były już miękkie, zmiksowałam i przyprawiłam pieprzem, solą, gałką muszkatołową. Osobno ugotowałam w bulionie główki szparagów, dodałam do zupy. Już na talerzach posypałam świeżo mielonym pieprzem i polałam kropelką oliwy truflowej.
I w ten sposób zapisałam się jeszcze do akcji szparagowej:
W rondelku rozgrzałam masło, na nie wrzuciłam dymkę, potem ziemniaczka małego w kawałkach, potem białe szparagi bez główek. Zalałam bulionem. Kiedy warzywa były już miękkie, zmiksowałam i przyprawiłam pieprzem, solą, gałką muszkatołową. Osobno ugotowałam w bulionie główki szparagów, dodałam do zupy. Już na talerzach posypałam świeżo mielonym pieprzem i polałam kropelką oliwy truflowej.
I w ten sposób zapisałam się jeszcze do akcji szparagowej:
piątek, 6 maja 2011
Sałatka ziemniaczana + sałatka z tuńczyka
Niekoniecznie razem. Proste i smaczne. Moje ulubione.
Ziemniaczana: młode ziemniaki, ogórki małosolne, jajko, szczypiorek, koperek, sos z jogurtu, majonezu i ostrej musztardy, pieprz.
Tuńczykowa: tuńczyk (w sosie własnym), ogórek kiszony, kukurydza, szczypiorek, majonez, pieprz. Sprawdza się też jako pasta do chleba.
Obie doskonale nadają się na piknik:)
Ziemniaczana: młode ziemniaki, ogórki małosolne, jajko, szczypiorek, koperek, sos z jogurtu, majonezu i ostrej musztardy, pieprz.
Tuńczykowa: tuńczyk (w sosie własnym), ogórek kiszony, kukurydza, szczypiorek, majonez, pieprz. Sprawdza się też jako pasta do chleba.
Obie doskonale nadają się na piknik:)
wtorek, 3 maja 2011
Tagliatelle z łososiem
poniedziałek, 2 maja 2011
Pasztet z soczewicy
Pyszna rzecz, chociaż zrobiłam go za dużo i obawiam się, że we dwójkę nie damy rady go przejeść.
Wersji jest bez liku. Na mój składają się: czerwona i zielona soczewica, groch (ugotowane oczywiście), podsmażona cebula i tarta marchewka, trochę płatków owsianych i bułki tartej, jajko, papryka słodka, ostra i wędzona, kurkuma, pietruszka, sól i pieprz.
Najlepiej smakuje - jak to pasztet - z ciemnym chlebem, ogórkiem kiszonym i chrzanem.
Przepis dołączam do akcji "Czas na piknik".
Wersji jest bez liku. Na mój składają się: czerwona i zielona soczewica, groch (ugotowane oczywiście), podsmażona cebula i tarta marchewka, trochę płatków owsianych i bułki tartej, jajko, papryka słodka, ostra i wędzona, kurkuma, pietruszka, sól i pieprz.
Najlepiej smakuje - jak to pasztet - z ciemnym chlebem, ogórkiem kiszonym i chrzanem.
Przepis dołączam do akcji "Czas na piknik".
niedziela, 1 maja 2011
Spaghetti pesto di prezzemolo
Czyli pietruszkowe:)
Pęczek pietruszki, pół małego ząbka czosnku, 2 łyżki parmezanu, 2-3 łyżki podprażonego słonecznika/dyni (u mnie pół na pół), oliwa.
Podane z sałatą z pomidorem i mozzarellą marynowaną w oliwie z papryczką, czosnkiem i bazylią.
Przepis dołączam do akcji, która zdecydowanie mi pasuje;)
Pęczek pietruszki, pół małego ząbka czosnku, 2 łyżki parmezanu, 2-3 łyżki podprażonego słonecznika/dyni (u mnie pół na pół), oliwa.
Podane z sałatą z pomidorem i mozzarellą marynowaną w oliwie z papryczką, czosnkiem i bazylią.
Przepis dołączam do akcji, która zdecydowanie mi pasuje;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)