poniedziałek, 18 lipca 2011

Warzywne curry

Naszła mnie ostatnio ochota na bogate, aromatyczne curry. Na jednym z blogów znalazłam też przepis na naan - przepis co prawda taki sobie, bo z podanych proporcji zrobiła się kompletna zupa, ale co impuls, to impuls.

Zaczęłam od zrobienia bazy: zmiksowałam 2 ząbki czosnku, kawałek imbiru, papryczkę chilli, garść kolendry, 2 łyżki pasty pomidorowej, łyżkę oleju, łyżeczkę soli i po łyżeczce uprażonych u utartych w moździerzu przypraw: kminu, kolendry, brązowej gorczycy i kozieradki.
Na olej wrzuciłam cebulę, czosnek, chilli i imbir. Podsmażyłam szybko i dodałam pokrojone w kostkę ziemniaki i odrobinę wody. Potem marchewkę, paprykę i pastę smakową. Kiedy warzywa były prawie miękkie, dodałam pieczarki i pastę pomidorową, i dusiłam chwilę, by danie zgęstniało. Podałam ze świeżą kolendrą, z (usmażonym na suchej patelni, ciasto było zbyt klejące, żeby je wsadzić do piekarnika:/) naanem z czarnuszką i jogurtową raitą (gęsty jogurt, mięta, sól, czosnek).

3 komentarze: