wtorek, 15 marca 2011

To właściwie nie jest przepis...


... to tylko moja ulubiona kanapka: dobra ciabatta, oliwa, czosnek, odrobina papryczki, mozarella (wszystko to zapieczone lekko w piekarniku), na to pomidor, świeża bazylia i rukola, odrobina soli i pieprzu. Na zdjęciu widać, że nie tylko mnie smakuje:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz