Znów danie zainspirowane urodzinowym Jamiem (tym razem książką "Każdy może gotować"). W oryginale występował szpinak, który pasowałby pewnie jeszcze lepiej, ja jednak jako swoją "zieloną wkładkę" dodałam groszek.
W czasie gotowania wody na makaron, do piekarnika wstawiamy camembert, z którego wcześniej wycięliśmy górną skórkę, a wnętrze napakowaliśmy pokrojonym w plasterki czosnkiem i gałązkami rozmarynu. W odpowiednim momencie do makaronu dodajemy groszek (lub szpinak), gdy się ugotują - odcedzamy i mieszamy z półpłynnym już serem. Posypujemy świeżo mielonym pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz